niedziela, 3 marca 2013

Buraczki na ciepło




Buraczki dzielą ludzi na dwie opcje - wiernych fanów i zagorzałych przeciwników. Ja zaliczam się do tej pierwszej grupy - lubię je w absolutnie każdej postaci. A ta wersja chyba najczęściej gości na naszym stole. Kluczowa kwestia to odpowiednio je doprawić, czyli najlepiej tak, jak poniżej :)
Buraki są świetnym lekiem np. na anemię czy kłopoty z nadciśnieniem, ale także pomagają wzmocnić organizm w stanach osłabienia. To jak - gotujemy?


Składniki:
  • 1 kg ugotowanych i obranych buraków (użyłam odmiany podłużnej - słodszej)
  • 2/3 łyżki soli (może być trochę mniej lub więcej)
  • 20 g masła
  • 1-2 łyżki cukru
  • 1 łyżka octu winnego (użyłam jabłkowego)
  • świeżo zmielony pieprz
  • 2-3 czubate łyżki śmietany, np. 18%

Ugotowane buraki ścieramy na tarce (lub wrzucamy do malaksera - będzie szybciej) i przekładamy do garnka, w którym roztopiliśmy masło. Dodajemy sól, cukier, ocet i pieprz i dokładnie mieszamy podgrzewając do chwili, w której buraczki zrobią się gorące. Wtedy dodajemy śmietanę, ponownie mieszamy i podgrzewamy jeszcze przez chwilę. Podajemy gorące.



Smacznego!