Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naleśniki i placki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naleśniki i placki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 1 sierpnia 2013

Poffertjes - holenderskie racuszki




Poffertjes, czyli typowe holenderskie racuszki. Sprzedawane w Holandii na każdym jarmarku, podawane z dodatkiem dużej ilości cukru pudru i z masłem, czasami z syropem klonowym, miodem lub świeżymi owocami. Poffertjes powinno smażyć się na specjalnej patelni z maleńkimi wgłębieniami. Ponieważ jej nie mam (jeszcze) nakładałam łyżką małe porcje na zwykłą teflonową patelnię. W oryginalnym przepisie używa się mąki pszennej pomieszanej z gryczaną. Ponieważ jej nie miałam użyłam mąki żytniej razowej. Bardzo polecam!


Składniki:
  • 30 g świeżych drożdży
  • 500 ml mleka + 6 łyżek mleka do rozpuszczenia drożdży
  • 2 jajka
  • 6 łyżek cukru
  • 100 g rozpuszczonego masła
  • 250 g mąki pszennej
  • 250 g mąki razowej żytniej
Dodatki :
  • masło (opcjonalnie)
  • cukier puder

Drożdże rozpuścić w 6 łyżkach letniego mleka, dodać jajka, pozostałe mleko i wymieszać trzepaczką. Dodać cukier, mąkę i roztopione masło, dokładnie wymieszać i odstawić na około 40 minut do godziny do wyrośnięcia.

Wyrośnięte ciasto energicznie wymieszać i nakładać łyżką małe porcje na patelnię posmarowaną odrobiną oleju (na patelni do poffertjes lekko natłuszczamy każde wgłębienie).

Smażyć z każdej strony aż racuszki staną się rumiane. Podawać posypane obficie cukrem pudrem, ew. z masłem lub z dowolnie wybranymi dodatkami.



Smacznego!


poniedziałek, 27 maja 2013

Naleśniki z serkiem i truskawkami




Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze nie było internetu :), w pewnym wakacyjnym ośrodku postanowiłam zrobić dla siebie i koleżanek naleśniki. Ponieważ miałam tylko 1 jajko, a potrzebowałam 2, poszłam do najbliższego sklepu oddalonego o jakieś 3-4 km, kupiłam 1(!) jajko, wróciłam i usmażyłam naleśniki... Dziś oczywiście puknęłabym się w głowę i wykombinowała coś innego, ale wtedy...
Ilekroć robię naleśniki przypomina mi się ta historia - ale to były piękne czasy!


Składniki na ciasto naleśnikowe (duża, rodzinna porcja):
  • 300 g mąki
  • 2 jajka
  • 500 ml mleka
  • ok. 200 - 250 ml wody gazowanej
  • szczypta soli
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • 2 łyżki cukru zwykłego
  • 3-4 łyżki oleju ryżowego lub oliwy z oliwek
Dodatki:
  • 1 kg truskawek
  • 2-3 serki waniliowe homogenizowane
  • cukier puder do posypania
Wszystkie składniki ciasta naleśnikowego, oprócz wody, dokładnie zmiksować. Dodawać stopniowo wodę tak, aby ciasto uzyskało gęstość śmietany. Olej można dodać bezpośrednio do ciasta - nie trzeba wtedy dodawać go już na patelnię. Jeśli smażycie naleśniki na patelni z powłoką teflonową takie rozwiązanie jest najlepsze. Ciasto odstawiamy na 15-20 minut, potem ponownie mieszamy i smażymy naleśniki.

Na każdy usmażony naleśnik nakładamy 1 dużą łyżkę serka, rozsmarowujemy dokładnie, na połowie układamy plasterki truskawek, a następnie składamy w trójkąt. Podajemy gorące, oprószone cukrem pudrem.



Smacznego!

sobota, 16 lutego 2013

Naleśniki z duszonymi porami i fetą




Rzadko robię naleśniki z wytrawnym farszem, ale tym razem inspiracja nadeszła z głębi lodówki, a właściwie z szuflady z warzywami. Dwie tacki porów kupione z myślą o bliżej nieokreślonej formie spożycia namówiły mnie na wykorzystanie ich w postaci farszu do naleśników. Do tego feta (może być też kozi ser) i ciepła wykwintna kolacja gotowa. Bardzo polecam!


Składniki na ciasto naleśnikowe:
  • 150 g mąki
  • 1 jajko
  • 250 ml mleka
  • ok. 125 ml wody gazowanej
  • szczypta soli
  • 2-3 łyżki oleju ryżowego lub oliwy z oliwek
Składniki na farsz:
  • 1 tacka porów
  • sól i pieprz do smaku
  • 0,5-1 łyżeczka sosu sojowego
  • ok. 0,5 łyżeczki mielonej papryki (daję pół na pół słodką i ostrą)
  • 2-3 łyżki oliwy z oliwek lub oleju ryżowego do smażenia
  • 1 opakowanie sera feta (lub sera koziego)

Wszystkie składniki ciasta naleśnikowego, oprócz wody, dokładnie wymieszać. Dodawać stopniowo wodę tak, aby ciasto uzyskało gęstość śmietany. Olej można dodać bezpośrednio do ciasta - nie trzeba wtedy dodawać go już na patelnię. Jeśli smażycie naleśniki na patelni z powłoką teflonową takie rozwiązanie jest najlepsze. Ciasto odstawiamy na 15-20 minut, potem ponownie mieszamy i smażymy naleśniki.

W międzyczasie kroimy drobno pory i wrzucamy na rozgrzany olej szybko mieszając. Zmniejszamy ogień do minimum, dodajemy sól, pieprz, sos sojowy i paprykę, dokładnie mieszamy i dusimy do miękkości.

Na usmażone naleśniki nakładamy duszone pory, kawałki pokruszonej fety lub sera koziego i zwijamy w rulon/ składamy w trójkąty lub kwadraty. Podajemy gorące, oprószone świeżo zmielonym pieprzem.





Smacznego!

niedziela, 7 października 2012

Placki ziemniaczane




Cała nasza rodzina uwielbia placki ziemniaczane - jednak robimy je rzadko, bo po pierwsze nie ma chętnych do obierania ziemniaków, a po drugie to dosyć tłuste danie. Tym razem do ich usmażenia wykorzystałam patelnię ceramiczną i nie użyłam prawie wcale tłuszczu. Wyszły smaczne, ale niestety zabrakło chrupiącej skórki na zewnątrz, która odebrała im wiele uroku. Czyli jak zwykle - coś za coś. Dlatego wybór metody smażenia pozostawiam Wam.


Składniki:
  • 1 kg ziemniaków
  • ok. 200 g mąki pszennej
  • 0,5 większej cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 jajko
  • sól i świeżo zmielony pieprz do smaku
  • opcjonalnie: zioła prowansalskie

Ziemniaki ścieramy na tarce o najdrobniejszych oczkach - ja użyłam do tego malaksera, więc uniknęłam bólu nadgarstka :) Do startych ziemniaków dodajemy drobno posiekaną cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, mąkę i jajko. Całość dokładnie mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy. Należy zwrócić uwagę na ilość mąki - dodajemy jej niejako na oko, bo w zależności od rodzaju ziemniaków zawierają one mniej lub więcej skrobi, a co za tym idzie różne rodzaje ziemniaków potrzebują różnej ilości mąki.

Do masy dodajemy sól i świeżo zmielony pieprz, mieszamy i smażymy na dobrze rozgrzanej patelni formując dowolnej wielkości placki.

Placki można podawać na słodko - z odrobiną kwaśnej śmietany (lub gęstego jogurtu) i cukrem, albo bardziej wytrawnie - z gulaszem. Znam też takich, którzy po prostu posypują gotowe placki solą i tak zjadają. Wybierzcie własne ulubione dodatki i zjadajcie ze smakiem :)





 Smacznego!

wtorek, 4 września 2012

Placuszki z cukinii z serem bałkańskim



Cukinia to niesamowite warzywo - zdrowe, smaczne, proste do przyrządzenia. Dzisiaj postanowiłam poeksperymentować i zrobić coś, czego nigdy wcześniej nie robiłam. Zaufałam własnej kulinarnej intuicji i chyba całkiem dobrze na tym wyszłam. Zaskoczyło mnie tylko jedno - nie sądziłam, że te placuszki będą tak dobrze smakowały z kwaśną śmietaną i cukrem... ;)

Składniki:
  • 2 średnie cukinie (w sumie ok. 750 g)
  • 3 jajka
  • 0,5 łyżki soli
  • 100 g sera bałkańskiego lub sera feta
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 3 łyżki mąki pełnoziarnistej lub razowej
  • 0,5 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
  • 3 ząbki czosnku
  • ew. olej do smażenia



Cukinię ścieramy na tarce o grubych oczkach - nie musimy jej obierać ze skórki - lub wrzucamy do malaksera (ja oczywiście wybrałam to drugie rozwiązanie). Solimy ją i odstawiamy na 10-15 minut, żeby puściła sok. Po tym czasie odciskamy cukinię i wylewamy nadmiar wody z miski. Dodajemy jajka, mąkę, gałkę muszkatołową i wyciśnięty przez praskę czosnek - dokładnie mieszamy całość. Do masy dodajemy pokrojony w drobną kostkę ser bałkański lub ser feta, mieszamy.

Na rozgrzaną patelnię wkładamy łyżką porcje ciasta i formujemy placuszki. Smażymy z obu stron po ok. 2-3 minuty, aż placuszki nabiorą pięknego, złocistego koloru. Polecam smażenie na patelni ceramicznej, bo ciasto można smażyć bez tłuszczu. Jeśli musicie używać oleju do smażenia polecam spryskać nim lekko patelnię, bo cukinia bardzo pochłania tłuszcz i przy jego większej ilości placki mogą okazać się zdecydowanie za tłuste.

Placuszki podajemy z ulubionym ketchupem, dipem czosnkowym lub kwaśną śmietaną (18%) i ... cukrem. Wiem, wiem, myślicie, że postradałam zmysły? :) Wbrew moim wcześniejszym obawom to połączenie jest naprawdę smaczne, a same placuszki przypominają wtedy w smaku nasze placki ziemniaczane.




Smacznego!


środa, 29 sierpnia 2012

Racuszki z jabłkami



Dzisiaj proponuję delikatnie osłodzić sobie życie i wrócić do smaków doskonale znanych z dzieciństwa. W koszyku na parapecie zalegało kilka jabłek, a moja córka tak uwielbia "klacuszki", że postanowiłam zrobić jej dzisiaj przyjemność. Nie powiem - sobie i mężowi również :)
Przepis z biblii naszych mam i babć - "Kuchni Polskiej" pod red. Stanisława Bergera - delikatnie zmodyfikowany.

Składniki:
  • 2 średniej wielkości jabłka
  • 250 g mąki pszennej
  • 15 g świeżych drożdży (lub 4 g suchych)
  • 50 g stopionego masła
  • 250 ml letniego mleka
  • 2 jajka
  • 50 g cukru
  • 1 torebka cukru waniliowego
  • ew. olej do smażenia

Do większej miski wsypać mąkę. W osobnym naczyniu rozmieszać drożdże z połową mleka i łyżeczką cukru, odstawić na chwilę. W tym czasie jajka i pozostały cukier utrzeć na puszystą pianę. Wszystkie składniki dodać do mąki i dokładnie wymieszać, aż na wierzchu powstaną pęcherzyki powietrza (ja użyłam miksera). Gotowe ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na około 1 godzinę. W międzyczasie obrać jabłka i pokroić w kostkę (można delikatnie skropić sokiem z cytryny, żeby nie zrobiły się ciemne, ale można to sobie darować - w cieście i tak nie będzie tego widać).

Kiedy ciasto jest wyrośnięte dodajemy do niego pokrojone jabłka i dokładnie mieszamy.
Na dobrze rozgrzaną patelnię nakładamy łyżką porcję ciasta i smażymy na złoto z obu stron.

Ja po raz pierwszy smażyłam racuszki bez tłuszczu, na porządnie rozgrzanej patelni ceramicznej, która ma dno o strukturze plastra miodu. Muszę powiedzieć, że już nigdy nie usmażę ich inaczej! Smak ciasta, w którym nie czuć grama oleju jest absolutnie fantastyczny! To naprawdę miłe zaskoczenie.

Racuszki można podawać posypane cukrem pudrem, polane syropem klonowym lub płynnym miodem - koniecznie ze szklanką mleka, która jest idealnym uzupełnieniem całości :)

Smacznego!