Składniki:
- 2 średnie cukinie (w sumie ok. 750 g)
- 3 jajka
- 0,5 łyżki soli
- 100 g sera bałkańskiego lub sera feta
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki pełnoziarnistej lub razowej
- 0,5 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
- 3 ząbki czosnku
- ew. olej do smażenia
Cukinię ścieramy na tarce o grubych oczkach - nie musimy jej obierać ze skórki - lub wrzucamy do malaksera (ja oczywiście wybrałam to drugie rozwiązanie). Solimy ją i odstawiamy na 10-15 minut, żeby puściła sok. Po tym czasie odciskamy cukinię i wylewamy nadmiar wody z miski. Dodajemy jajka, mąkę, gałkę muszkatołową i wyciśnięty przez praskę czosnek - dokładnie mieszamy całość. Do masy dodajemy pokrojony w drobną kostkę ser bałkański lub ser feta, mieszamy.
Na rozgrzaną patelnię wkładamy łyżką porcje ciasta i formujemy placuszki. Smażymy z obu stron po ok. 2-3 minuty, aż placuszki nabiorą pięknego, złocistego koloru. Polecam smażenie na patelni ceramicznej, bo ciasto można smażyć bez tłuszczu. Jeśli musicie używać oleju do smażenia polecam spryskać nim lekko patelnię, bo cukinia bardzo pochłania tłuszcz i przy jego większej ilości placki mogą okazać się zdecydowanie za tłuste.
Placuszki podajemy z ulubionym ketchupem, dipem czosnkowym lub kwaśną śmietaną (18%) i ... cukrem. Wiem, wiem, myślicie, że postradałam zmysły? :) Wbrew moim wcześniejszym obawom to połączenie jest naprawdę smaczne, a same placuszki przypominają wtedy w smaku nasze placki ziemniaczane.
Smacznego!