Przepis znaleziony na blogu www.mojewypieki.com
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej
- 2 duże jajka
- 130 g cukru pudru
- 100 g roztopionego masła
- 100 g płynnego miodu
- 1 opakowanie przyprawy do piernika (40 g)
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wszystkie składniki dodajemy do dużej miski i dokładnie mieszamy drewnianą łyżką. Pod koniec wyrabiamy na jednolitą masę rękami (zrobiłam ciasto z podwójnej porcji).
Ciasto dzielimy na mniejsze porcje, dopasowane do rozmiaru Waszej stolnicy (stołu) i wałkujemy na grubość 3 - 4 mm, podsypując mąką, żeby się nie kleiło.
Wycinamy dowolne kształty i układamy je na blaszce zachowując małe odstępy. Odstępy nie muszą być duże, bo pierniczki bardzo nie urosną.
Pieczemy w temperaturze 175 stopni C przez 8 - 10 minut, po czym studzimy na kratce.
Gotowe i ostudzone pierniczki można dowolnie dekorować - lukrem, orzeszkami itp. Można je również zostawić "saute" - ja takie lubię najbardziej :)