środa, 16 stycznia 2013

Kajzerki




Znacie to uczucie kiedy w sobotę późnym wieczorem okazuje się, że nie ma w domu pieczywa? A do sklepu taaaaak daleko i zimno, i pada... ;) Coś takiego właśnie spotkało mnie w ostatnią sobotę. Ale oczywiście nie załamałam rąk, tylko czym prędzej otworzyłam www.mojewypieki.com i wrzuciłam do maszyny składniki na ciasto, z którego powstały te przepyszne kajzerki - ciężkie, chrupiące i po prostu... pyszne! Skusicie się? :)


Składniki
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki ciepłej wody
  • 7 g suchych drożdży (lub 14 g świeżych)
  • 1,5 łyżeczki cukru
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 1 jajko (+ opcjonalnie drugie z 1 łyżką mleka do posmarowania bułeczek - ja zamiast tego posmarowałam je czystą wodą)
  • 2 łyżki roztopionego masła 

Wszystkie składniki mieszamy dokładnie i wyrabiamy, aż ciasto będzie odklejać się od ścianek miski. Jeśli używacie świeżych drożdży należy najpierw zrobić rozczyn. Elastyczne ciasto wyrabiać przez 5 minut - bardzo ważne jest długie wyrabianie ciasta. Tak przygotowane ciasto odstawić na 10 minut, potem znowu wyrabiać przez 5 minut. Ciasto powinno mieć konsystencję plasteliny.
Ciasto przełożyć do miski wysmarowanej oliwą i zostawić na godzinę do wyrośnięcia.

Jeśli macie maszynę do chleba należy włożyć wszystkie składniki do maszyny, w kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże (bez różnicy czy świeże, czy suche). Ustawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta (dough). Po tym czasie postępować jak niżej.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 10 części, z każdej uformować kulkę, spłaszczyć ją lekko, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i zostawić na 45 minut przykryte lnianą ściereczką.
Przed pieczeniem naciąć każdą bułeczkę robiąc trzy przecinające się linie, tworzące "gwiazdkę" i posmarować rozmąconym jajkiem z 1 łyżką mleka lub wodą (ja użyłam samej wody).

Piec około 15 minut z termoobiegiem w temperaturze 225 stopni C.



Smacznego!