Czasami oglądanie telewizji popłaca - na jednym z kanałów kulinarnych wypatrzyłam pyszny i prosty przepis na mój ulubiony makaron. Pierwszy raz użyłam w kuchni tofu i nie rozczarowałam się - sos co prawda nie powala wyglądem, ale jest doskonały w smaku. Polecam dla wegetarian!
Składniki:
- 500 g makaronu spaghettini
- 180 - 200 g tofu naturalnego
- 100 g suszonych pomidorów
- 0,5 szklanki drylowanych zielonych oliwek (razem z zalewą)
- 0,5 szklanki i 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 pęczek natki pietruszki
- 2 łyżeczki czerwonego pesto (lub 1 łyżeczka suszonego peperoncino
- świeżo mielony pieprz
- sól do smaku
- świeża roszponka lub bazylia do dekoracji
- kilka łyżek wody
W dużym garnku wstawiamy osoloną wodę na makaron.
Na głęboką patelnię lub do rondla wlewamy 0,5 szklanki oliwy i po rozgrzaniu jej wrzucamy tofu pokrojone w kostkę. Po minucie dodajemy suszone pomidory, podlewamy kilkoma łyżkami wody (mniej więcej 1/5 szklanki) i dusimy około 5 minut. Pod koniec dodajemy oliwki razem z zalewą i po zagotowaniu miskujemy całośc na jednolitą masę.
Makaron gotujemy w osolonej wodzie tak, aby był lekko niedogotowany. Na patelni rozgrzewamy 4 łyżki oliwy, dorzucamy posiekaną natkę pietruszki i dodajemy kilka łyżek wody z gotowania makaronu. Gotujemy przez chwilę i wrzucamy makaron. Lekko solimy. Cały czas mieszając czekamy aż makaron wchłonie wodę.
Gotowy makaron układamy na talerzu , nakładamy sos i dekorujemy bazylią lub roszponką.
Smacznego!